W Hiszpanii odbyły się właśnie wybory, których zwycięzcy nie są w stanie utworzyć rządu. Mogą go stworzyć przegrani, ale tylko przy wsparciu partii, które z Hiszpanią wolałyby wziąć rozwód. Dlaczego od dekady każde kolejne głosowanie przy urnach jest dla tego kraju takim problemem?
To jest odcinek specjalny – pierwotnie nagrany w ramach podsumowań tygodnia, które tworzę dla osób wspierających Dział Zagraniczny w serwisie Patronite. Wyszedł na tyle szczegółowo, że w ramach wyjątku postanowiłem go też opublikować w kanałach otwartych.