Przez wiele wieków mięso delfinów pozwalało przetrwać mieszkańcom archipelagu, gdzie nie da się uprawiać rolnictwa na większą skalę. Choć dziś coraz rzadziej je jadają, a źle organizowane łowy oburzają nawet samych myśliwych, to wciąż przytłaczająca większość jest za podtrzymaniem tej tradycji.
O znaczeniu grindadrápu dla farerskiej tożsamości opowiada Urszula Chylaszek, autorka książki „Kanska. Miłość na Wyspach Owczych”.