Stolica Etiopii w dwie dekady zmieniła się z niemal wsi w Dubaj Afryki. Do lśniących drapaczy chmur dołączyły właśnie parki publiczne i ścieżki rowerowe, ale ten błyskawiczny rozwój wiąże się ze zwiększaniem rozwarstwienia społecznego oraz konfliktów, z których jeden skończył się ostatnio wojną domową.