Na początku lipca w starciach etnicznych w Mali zamordowano 23 osoby. W czerwcu w podobnej masakrze życie straciło 30 ofiar, choć nieoficjalnie doniesienia mówią nawet o 100. W marcu potwierdzona przez władze liczba zabitych wyniosła już 160. Takie pogromy od kilku lat zdarzają się na całym Sahelu, regionie biegnącym wzdłuż południowych obrzeży Sahary, a najczęściej biorą w nich udział (raz jako ofiary, raz jako sprawcy) Fulanie: prowadzący pół-koczowniczy tryb życia lud pasterzy.