Ruben Wardanjan to oligarcha pełną gębą, ale z ludzką twarzą. Ormianie z Karabachu uwierzyli mu, że jest ich wybawcą. Miał wszystko, co trzeba – głównie pieniądze.
Jeszcze na początku XXI wieku drony były drogą bronią najzamożniejszych armii świata. Dziś stają się tak powszechne, nie tylko w rękach wojskowych, że można je już nazywać nowymi kałasznikowami.
Ćwierć wieku po zakończeniu poprzedniej wojny, w Górskim Karabachu rozgorzała nowa. A jej przebieg oraz zakończenie wskazują, w którym kierunku zmierzają przyszłe konflikty zbrojne.