Komisja Europejska odebrała Węgrom część unijnego finansowania, w tym dla programu wymiany studentów Erasmus. Dzieje się to w momencie, gdy uczelnie publiczne są przejmowane przez prywatne fundacje powiązane z rządem, a na ulicach Budapesztu demonstrują tysiące licealistów. Co to wszystko oznacza dla młodych Węgrów, którzy chcą się kształcić na europejskim poziomie?
O bolączkach węgierskiej edukacji opowiada dr Dominik Héjj: założyciel serwisu kropka.hu i autor książki „Węgry na nowo. Jak Viktor Orbán zaprogramował narodową tożsamość”.