Gość
Tomasz Surdel

Bez prądu i wody, czyli jak (prze)żyć w Wenezueli

SURDEL

Wenezuela padła ofiarą własnego bogactwa, czyli największych złóż ropy naftowej na świecie. Z ich powodu nigdy nie rozwinęła żadnych innych gałęzi przemysłu, a większość towarów mogła taniej importować, niż produkować na miejscu. Ale załamanie się światowych cen tego surowca, zaniedbana przez lata infrastruktura, korupcja oraz obsadzanie kluczowych stanowisk na podstawie lojalności, a nie kompetencji, doprowadziło kraj do jednego z największych kryzysów humanitarnych w historii: tylko w ciągu ostatnich trzech lat, z Wenezueli wyjechał co dziesiąty obywatel. Większość została jednak w zrujnowanej ojczyźnie.

Jak żyje się w kraju, gdzie przez kilka dni z rzędu nie ma prądu, wody pitnej i nie można się do nikogo dodzwonić? Gdzie jest najtańsza benzyna na świecie, ale nigdzie nie można dostać dostać paska klinowego do samochodu? Gdzie inflacja jest tak wysoka, że za tuzin jajek płaci się kilkoma kilogramami gotówki? Gdzie przeciętny obywatel jada dziś nie częściej, niż dwa razy dziennie?

O życiu codziennym w Wenezueli opowiada Tomasz Surdel: przez kilka lat mieszkaniec tego kraju, latynoamerykański korespondent „Gazety Wyborczej” i RMF FM, oraz założyciel serwisu Tierralatina.pl.

Słuchaj podcastów w aplikacjach:

Jeżeli podoba Ci się ten podcast, możesz mnie wesprzeć dobrowolną wpłatą w serwisie Patronite: https://patronite.pl/dzialzagraniczny

Dziękuję!